Tysiące Bydgoszczan podążyły za Trzema Królami
III Bydgoski Orszak Trzech Króli był okazją do wspólnego śpiewania kolęd i radosnego przeżywania Święta Objawienia Pańskiego. Pochód poprowadzili Kacper, Melchior i Baltazar jadący na koniach i wielbłądzie. W orszaku wzięło udział ok 10 tys. uczestników. Bydgoski orszak w ciągu trzech lat stał się jednym z największych w Polsce.
Bydgoski Orszak Trzech Króli rozpoczął się Mszą Świętą w kościele Świętej Trójcy, której przewodniczył ks. biskup Jan Tyrawa. Po jej zakończeniu uczestnicy uformowali pochód i podążyli za betlejemską gwiazdą, by złożyć pokłon Świętej Rodzinie. Orszak poprowadzili Kacper, Melchior i Baltazar w strojach z epoki. W tym roku królowie podążali do Stajenki na koniach i wielbłądzie. Dwugarbny wielbłąd, na którym jechał król Baltazar przyjechał specjalnie do Bydgoszczy z mini zoo w Horodyszczu (województwo lubelskie).
Każdy z króli miał swoją świtę w odrębnym kolorze: niebieskim symbolizującym wiarę, zielonym oznaczającym nadzieję i czerwonym kojarzonym z miłością. Za królami podążyli też rycerze, dwórki, pastuszkowie i aniołowie, w rolę których wcielili się uczniowie bydgoskich szkół. Część uczestników, zachęcona przez organizatorów, przygotowała własnoręcznie niedrogie stroje. Wielu włożyło na głowy papierowe korony – wolontariusze rozdali ich łącznie 5 tysięcy.
Odtwórcami głównych ról były rodziny Domowego Kościoła (gałęzi rodzinnej Ruchu Światło-Życie) uczniowie szkół, przedszkole św. Królowej Jadwigi,grupa teatralna z Młodzieżowego Domu Kultury nr 2 oraz wolontariusze.W rolę tradycyjnie kojarzonego z Afryką króla Baltazara wcielił się Izaak Antwi-Boasiako, pochodzący z Ghany, kleryk bydgoskiego seminarium Zgromadzenia Ducha Świętego. Królem Melchiorem był ks. Mirosław Pstrągowski, proboszcz parafii św. Łukasza Ewangelisty w Fordonie, a Kacprem, Sławomir Dzwoniarski z zawodu informatyk. Świętą Rodzinę zagrali Anna i Janusz Kapuściński. W rolę Jezusa wcielił się ich roczny syn Ernest.
Pochód ubogacili też szczudlarze w strojach aniołów. Na Starym Rynku królowie oddali pokłon Świętej Rodzinie i złożyli przyniesione dary: mirrę, kadzidło oraz złoto. Dzieci złożyły w stajence rysunki ze skarbami, które chciałyby podarować Dzieciątku oraz słodycze, które zostaną przekazane potrzebującym rodzinom.
W tym roku hasło orszaku nawiązywało do słów papieża Franciszka „Nade wszystko Miłosierdzie – Miłość. Pokój. Przebaczenie”. Bydgoski Orszak upamiętniał także 1050 rocznicę chrztu Polski. Dlatego na placu przy Operze Nova swoje obozowisko swoje obozowisko rozbił Mieszko I. Wraz z obstawą rycerską, Dobrawą i biskupem pozdrawiał on Bydgoszczan idących w orszaku. Towarzyszyli im także husarze na koniach.
Organizatorami II Bydgoskiego Orszaku Trzech Króli byli Ruch Światło-Życie, Fundacja Światło-Życie ośrodek w Bydgoszczy oraz Fundacja Orszak Trzech Króli.